nowOsiecka w Pokoju na lato

To był piękny koncert, a ja na dodatek siedziałam w pierwszym rzędzie! Agnieszka Osiecka zawsze wspaniała. Na scenie z jej utworami zmierzyli się: Natalia Grosiak, Krzysztof Zalewski, Misia Furtak i L.U.C. Wielkie Otwarcie trzeciego sezonu Pokoju na lato uważam za baaaardzo udane!





Sobotni koncert nowOsiecka oparty był na projekcie „nowOsiecka”, którego zresztą płyta właśnie wyszła do sprzedaży, z czego niezmiernie się cieszę! Jeśli ktoś jest ciekawy, jaka jest płyta to polecam to nagranie koncertowe z koncertu, który odbył się tylko jeden raz, w listopadzie ubiegłego roku w katowickiej Sali Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, wzbudzając ogromne zainteresowanie odbiorców z całego kraju. Kilkunastu artystów zaprezentowało blisko dwutysięcznej publiczności własne interpretacje utworów Agnieszki Osieckiej:


Krzysztof Zalewski, Natalia Grosiak, Misia Furtak i L.U.C. Ta czwórka zaśpiewała w Pokoju na lato kawałki z płyty w towarzystwie zespołu Przemka Borowieckiego, chóru The Voices i kwartetu smyczkowego Grott String Quartet. Ja kompletnie odleciałam na utworze "Chwalmy Pana" wykonanym przez Krzysztofa Zalewskiego, który kocham (polecam wideo z wykonaniem Anię Szałapak) oraz "W dziką jabłoń Cię zaklęłam" Natalii Grosiak. 



Natalia Grosiak, której głos absolutnie uwielbiam, śpiewała na bosaka. Uwielbiam jej stylówę, ciepły błysk w oku i w ogóle jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam usłyszeć ją na żywo. Zawsze żałowałam, że omijają mnie wszelkie koncerty Mikromusic... 

Nie wiem, czy to oficjalne wideo, ale przynajmniej pokazuje, jak było pięknie!


I reszta wykonawców. Jak już wspominałam: pierwszy pozamiatał utworem "Chwalmy Pana", Misia najmniej mi się podobała (przy czym też jej wykonania były bardzo ładne!), a L.U.C. po prostu rozgromił system.





Koncert zakończyła niespodzianka i nowa aranżacja słów Osieckiej:


Jeszcze krótko o Pokoju na lato. Jest to letni pawilon rekreacyjno-kulturalny, w które zaangażowane jest sąsiadujące Muzeum Powstania Warszawskiego. Cudowna inicjatywa! (Samo MPW kocham odkąd dowiedziałam się, że pod nich podlega mój ukochany Fotoplastikon). Program wydarzeń w tym miejscu zapowiada się imponująco. Ja rezerwuję sobie czas na:
- cykl jogi na trawie w czerwcowe soboty o godz. 11
- warszaty zielarskie 
- wykład Warszawa innych miast - Paryż
- cykl Piątkowe Polcyny
- warsztat majsterkowego DIY


Jeśli ktoś szuka inspiracji na wyjście popołudniowe - polecam. Jedzeniowo mają ciekaw przekąski. Zasłyszałam też, że podobno mają jakiś bardzo ciekawy cydr... Arbuzowy? Lemoniadę też na pewno mają pyszną (wypróbowana). 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Warsztaty z cyjanotypii w Fotoplastikonie Warszawskim

Kwietniowe podsumowanie

Zielono mi! Czyli weekend pod hasłami "Osiecka" i "natura"