Majówkę spędziłam w łóżku. Nadal zresztą jestem poważnie przeziębiona, co skutecznie uniemożliwia mi wszelkie wieczorne wyjścia. Nie pomaga fakt, że za oknem taka plucha brzydka. Zbieram siły na drugą połowę maja (będą przecież Targi Książki, Doc Against Gravity! i Noc Muzeów). Tymczasem podsumowałam swój intensywny kwiecień. Jednym z wydarzeń, o którym nie pisałam na blogu były targi Niech żyje papier! zorganizowane przez Zwykłe Życie w Muzeum Etnograficznym. Kupiłam tam pięknie wydaną, ilustrowaną książkę o kotach dla mojej małej Em (lat 7). Książka zresztą już przeczytana, wykolorowana i ukochana. Uwielbiam kupować kreatywne i piękne designersko podarunki dla dzieci. Wierzę, że dzięki temu kształcę również ich poczucie estetyki i smaku Dla siebie kupiłam zakładkę do książki (a dokładniej pocztówkę) agakubish design , której piękne rzeczy przyciągnęły moją uwagę na długo! W ramach inspiracji odkryłam też, gdzie kupię swój następny pamiętnik. Zamówię go...